Zaczęło się fatalnie. PKP jak zwykle z opóźnieniem, osiem osób w
przedziale. Siedzimy ściśnięci jak sardynki w puszce, duchota niemiłosierna. Po
prawie dziewięciu godzinach docieramy do celu. Władysławowo. Cztery dni.
Tysiące wspaniałych wspomnień. Słońce, wiatr we włosach, chillout na plaży,
testy na prawko. Zachody słońca, setki (dosłownie!) lampionów płonących na nieboskłonie, a co za tym idzie, tysiące marzeń posyłanych ku niebu. Piasek w każdym porze skóry i spacery nad brzegiem morza. Rejs po wzburzonych falach na niepewnym
stateczku, a później powroty. Na ostatnią chwilę, w towarzystwie przezabawnych
ludzi, na miejscu podarowanym przez los. Jak to mówią, co dobre szybko się
kończy, ale dla mnie najlepsze kończy dziś rok. Rok który dał mi do
zrozumienia, że
"Najpiękniejsze
relacje w naszym życiu to te, których nikt się nie spodziewał.
Te, które wzbudzają takie zdumienie, że masz ochotę
powiedzieć o nich światu.
Przecież podświadomie
czujesz, że takie uczucia trzeba wykrzyczeć.
Najpiękniejsze
relacje to te, o których sam myślisz: "cholera, kto by pomyślał?"
A jutro po chwili wytchnienia w domu, wyruszam do Gdańska. 19 sierpnia PGE ARENA, godz. 20.00 - koncert
Timberlake’a.
Czy któraś z Was również nie przepuści tego wydarzenia? (:
tylko pozazdrościć:)
OdpowiedzUsuń_____________
ps. a u mnie? to co każdy lubi?!
stylizacja za niewielkie pieniądze;)
Świetne zdjęcia, też byłam nad morzem w te wakacje, widać że Ci się podobało :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie,
www.megmyfashion.blogspot.com
Zdjęcia super widzę że wakację sie udały!
OdpowiedzUsuńCo do PKP warto kupić bilety 3/4 dni wcześniej by dobrze siedzieć
albo dopłacić parę zł i mieś 1 klasę :D
Zapraszam do Siebie
http://feather92.blogspot.com/2014/08/street.html
Co juz trwa rok? Slicznie opalona jestes! :)
OdpowiedzUsuńJuż rok jestem z moim Mężczyzną. ☺
UsuńO. No to oby dluzej. Śliczna z was para.:) Jak spedziliscie rocznice? Jakas romantyczna kolacja? :)
UsuńDlaczego nie odpisujesz na pytanie z rocznica? To chyba nie jest zadna tajemnica. :)
UsuńJasne, że to nie tajemnica. Cały wypad nad morze był w pewnym sensie obchodzeniem rocznicy. Zawsze to fajniej mieć kilka dni świąt, niż jeden. 😉 Na 17 zaplanowaliśmy powrót, więc nie mieliśmy już siły na świętowanie. Masz odpowiedź. Pozdrawiam ☺
Usuńnajlepiej<3 dzięki za odwiedzinki i zapraszam ponownie:*
OdpowiedzUsuńŚwietny post oraz zdjęcia!:)
OdpowiedzUsuńWidać, że wakacje udane.;)
Obserwuje.
http://oliviejulie.blogspot.com/
TĘSKNO MI ZA WAMI! Obydwojgu, obu, obydwu, who cares. Becik ;***
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post:
http://onlyforbeauty.blogspot.com/2014/08/body-damskie-czy-warto-zainwestowac.html