Odkąd mój światek formuję w hasztagi, na blogu pojawia się
mniej zdjęć. Instagram ułatwia uchwycenie wspomnienia w formie zdjęcia,
gdziekolwiek jesteś. Nie potrzebujesz ogromnej lustrzanki, żeby sprawić sobie
takową pamiątkę. Oddech, chwila, uśmiech i jest. No i oczywiście telefon, ale
to akurat taki towarzysz, którego raczej nikt nie odstępuje na krok. Jako że
lipiec powoli ustępuje miejsca sierpniowi, pokazuję Wam wybrane zdjęcia, które
w tym pierwszym wakacyjnym miesiącu pojawiły się na moim profilu. Poniżej moje wspomnienia w lekkim bezładzie. (:
2. Śniadanko w upalny lipcowy poranek. Tyle witamin!
3. Trochę głupawka. Brakuje mi secików na blogu,
więc czasami objawiają pod hasztagiem #przedpokój_petite.
4. Po pierwsze kreatywność – fotoksiążka w
przygotowaniu.
5. Lipiec upłynął pod znakiem urodzin dwóch
najdroższych istotek. Tu roczek Hani.
6. Moje ulubione moro i jeansowe zwyklaki z sh.
7. Wycieczki rowerowe czyli #happyfriendstime
8. A podczas wycieczek, najpiękniejsze zachody
9. Najlepszy sh łup ever. Pragnęłam komiksowego
odzienia, znalazłam za 1 PLN! (:
10. Piegi, piegi – pocałunki Słońca.
11. Poświatowska – ulubiona!
12. Selfie musi być. T-shirt – sh + DIY
13. #pornfood z Lidla. Polecam.
14. Moje najpiękniejsze zaskoczenie życia. (:
15. Jak randevous to tylko w Mac'u. ^^
16. Jak za starych
czasów - czyli siła w Atomówkach.
A Wy, zamieszkujecie jakiś zakątek w aplikacji Instagram ? Zapraszam do obserwowania mojego profilu i do wpisywania w komentarzach swoich linków lub loginów do insta,
które na pewno odwiedzę. Buziaki!
świetne zdjęcia :) obserwuję :)
OdpowiedzUsuńa to mój : http://instagram.com/oszczednaszafa
@bryllczi :d hahah moja Petita : *
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńinsta: kinnnnia
http://craaazygiiirl.blogspot.com/
jakie piękne zdjęcia! uwielbiam Instagramowe zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńNice pics!
OdpowiedzUsuńLu | The Ankalli Style
Zdjęcie nr 5 jest świetne!!! Miłych wrażeń rownież w sierpniu! ;)
OdpowiedzUsuńbeato czy masz doklejone rzesy metoda 1:1? nie oceniasz swoich naturalnych ze slabiej wygladaja po tej metodzie?
OdpowiedzUsuńTak, w lipcu miałam rzęsy doklejane metodą 1:1. Zdecydowałam się na ten krok po raz drugi, jako że byłam zadowolona z poprzedniego efektu. Za pierwszym razem obawiałam się, że doklejone rzęsy wypadną mi wraz z moimi, ale nic takiego nie miało miejsca. :) Na pewno wraz ze sztucznymi, kilka naturalnych także odfrunie, ale nie ma biedy. Jeśli nie chcesz męczyć się z makijażem, warto postawić na taką metodę. Myślę, że raz na czas, nie zaszkodzi. :)
UsuńŚwietne zdjęcia, również uwielbiam te lody z Lidla - tanie i najlepsze! :)
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam do siebie:
http://onlyforbeauty.blogspot.com/
fajne fotki ;)
OdpowiedzUsuńświetny mix! ;) takie śniadania i ja lubię! A rączka Hani urocza ♥
OdpowiedzUsuńwycieczki przy zachodzie słońca też uwielbiam ;d